Macie takie wrażenie, że jeśli co czegoś dodacie jajko sadzone, to od razu robi się to milion razy lepsze? Ja tak niestety mam. Dlatego dodaję je naprawdę, niemal do wszystkiego. Tym razem pełna rozpusta! Gnocchi- które uwielbiam, podałam ze szpinakiem...