Śledź w śmietanie to nieodzowny element „wystroju” każdego stołu wigilijnego, imieninowego, urodzinowego czy imprezowego. Jeśli przy stole zasiada starsze pokolenie, to nie unikniecie „śledzika”. Jak wiecie, ja śledzie kocham. Kocham miłością pierwszą i jedyną. Z cebulą, śmietaną, olejem, ze wszystkim. Są takie dni, kiedy myśl o śledziu wzbudza we mnie myśli mordercze i samobójcze jednocześnie, bo w lodówce jak na złość nie ma i rozpacz moja jest bezdenna. Lubię do śledzi dodawać różne, fajne rzeczy i kombinować smakowo. Jedno jest pewne-wszelkie filety śledziowe moczę w mleku kilka godzin. Są delikatniejsze. Dziś pokaże wam moją wersję śledzi w śmietanie. Wierzcie mi, warto zrobić i spróbować i przekonać się, że śledź jest dobry i śledź to fajny smak. Zrobienie tych śledzi jest tak banalnie proste, że małym nakładem pracy dostajecie pyszną sałatkę.
Potrzebujemy:
0,5 kg filetów śledziowych (filety moczymy 3h w mleku)
4 jajka ugotowane na twardo
pęczek rzodkiewki
pęczek szczypiorku
1 średnia cebula
1 średnie, twarde jabłko
2 szklanki gęstej, kwaśnej śmietany
sól, pieprz
Śledzie kroimy na dowolne kawałki. Jajka ścieramy na grubych oczkach tarki, szczypiorek i rzodkiewkę drobno kroimy, cebulę i jabłko drobno siekamy. Pokrojone warzywa i tarte jajka mieszamy ze śledziami. Dodajemy śmietanę i majonez, doprawiamy solą i pieprzem. Mieszamy. Odstawiamy na godzinę, żeby się „przegryzły”
Smacznego!
Post Śledź w śmietanie pojawił się poraz pierwszy w LADY KITCHEN.