Kiedy to (czyli dziś) uświadomiłam sobie, że na moim blogu zbyt mało pojawia się wpisów z przepisami na surówki, natychmiast postanowiłam to zmienić. Bo grzechem byłoby nie polecić tej surówki. Zwłaszcza, że młoda kapusta jest młoda tylko na wiosnę. Jesienią to będzie już tylko kapusta. Owszem – wciąż bardzo zdrowa. Ale jej smak już nie będzie taki sam. Dzięki dodaniu sporej ilości kopru jest cudownie wiosenna, a dobór składników (kapusta – 14 kcal/100g, ogórek – 16 kcal/100g i cukinia 15 kcal/100g) czynią ją lekką i niskokaloryczną. Na dodatek jest łatwa i szybka w wykonaniu. A jeszcze chyba ważniejszą jej zaletą jest to, że zjedzona z kawałkiem czegoś, co powszechnie uchodzi (zresztą słusznie) za bezsmakowe, czyli w tym wypadku kawałkiem panierowanego i smażonego tofu, nadało mu charakteru. Właściwie to nie wiem, czy słowo „charakter” w przypadku tofu jest do końca właściwe, ale na razie nic innego mi do głowy nie przychodzi, więc tak musi zostać. No chyba, że polecę na trening to może mi się w łepetynie rozjaśni i wymyślę coś właściwszego. Na razie jednak skupię się na przepisie, a dowcipkowanie zostawię na później
Ponieważ zakładam, że chcielibyście wiedzieć dlaczego akurat te, użyte w surówce składniki są tak istotne w diecie biegacza, dlatego zapraszam na koniec wpisu – tam jak zawsze wiedza w pigułce. Zamiast pigułki zresztą
Składniki (porcja dla 4 osób):
2/3 małej/średniej główki młodej kapusty białej (poszatkować)
2 młode cukinie (zetrzeć na grubej tarce)
1 długi ogórek (zetrzeć na grubej tarce)
1 i ½ pęczka koperku (posiekać)
1 pęczek szczypiorku (posiekać)
2 łyżeczki cukru
4 łyżki jogurtu/maślanki
2 łyżki oleju rzepakowego
sól, pieprz
Przygotowanie:
1. Posiekaną kapustę oraz startą cukinię i ogórek wrzucić do miski, posolić, wymieszać i ugnieść trochę rękoma, aby warzywa puściły sok i zmiękły.
2. Do warzyw dodać resztę składników. Wymieszać i odstawić na kilka minut.
I gotowe!
Uwaga! Proporcje składników są orientacyjne. Ich waga nie jest istotna. Ważne jednak jest, aby kopru było naprawdę dużo. Porządny pęczek składający się z listków, a nie łodyg.
Wszystkie rodzaje kapusty zawierają mniej więcej te same witaminy i minerały, a są to: witaminy A, B1, B2, C, trochę E, K i rutyny oraz wapń potrzebny naszym kościom, żelazo przeciwdziałające występowaniu anemii, cynk, potas, fosfor, magnez, kwas foliowy oraz minimalne ilości niezbędne dla zdrowia arsenu. W kapuście znajdziemy bardzo dużo beta-karotenu, który chroni organizm przed szkodliwymi drobnoustrojami oraz wspomaga funkcjonowanie wzroku. Poza tym zawiera substancje działające przeciwwrzodowo, przeciwbakteryjnie i przeciwwirusowo. Liczne badania naukowe dowiodły, że częste spożywanie warzyw kapustnych zapobiega wielu nowotworom, w tym przede wszystkim rakowi piersi, pęcherza, płuc czy układu pokarmowego.
Kapusta jest niskokaloryczna – 100 g to zaledwie 14 kcal. Jest ona polecana w dietach odchudzających, ponieważ pobudza pracę żołądka i ułatwia trawienie, a tym samym przyspiesza przemianę materii. Ponadto kapusta zawiera bardzo dużo błonnika, który oczyszcza żołądek i jelita oraz w pewnym stopniu zapycha żołądek i w ten sposób hamuje uczucie głodu.
Niesamowite koszulki projektu Kuchni Biegacza do kupienia tutaj: DLA NIEJ i DLA NIEGO.