Dawno nie robiłam. Odkąd prowadzę bloga tylko raz. Teraz syn wyprosił, bo lubi, bo dobre były. Ta wersja z boczkiem, bo musiałam zużyć, do tego suszone pomidory, świeża natka pietruszki i mozzarella. Kotleciki wyszły pyszne, wszystkim smakowały. Poleca...