Cześć =) Jem bardzo dużo wołowiny pod różnymi postaciami. Czy to pieczeń wołowa, czy to steki wołowe, czy to tatar.
Bardzo popularnym daniem w mojej rodzinie jest również duszona wołowina. Krucha i smaczna, możemy ją podać z kaszą jęczmienną lub gryczaną, a także z ziemniakami i innymi ulubionymi warzywami. Tym razem duszoną wołowinę podałem z kartoflami i fasolką szparagową, ugotowanymi na parze oraz smażonymi pieczarkami.
Zachęcam wszystkich do samodzielnego przygotowania duszonej wołowiny w taki sposób, ponieważ naprawdę warto!
Potrzebne będą (na około 4 porcje):
- ok. 700g wołowiny z udźca, pokrojonej w plastry
- sól, pieprz
- olej
- mąka
- ulubione przyprawy, np. papryka
- ok. 200ml wody (lub trochę więcej)
- pieczarki
Sposób wykonania:
1) Na patelni podgrzewamy olej
2) Mięso oprószamy mąką.
3) Podsmażamy kawałki mięsa (w dwóch turach) z obu stron na dużej przykrywanej patelni, do lekkiego przyrumienienia.
4) Podlewamy wodą, dodajemy listki laurowe, zagotowujemy i zeskrobujemy ew. resztki mąki, które przywarły do patelni.
5) Przykrywamy i dusimy na małym ogniu około 1,5 godziny.
6) Pieczarki smażymy na maśle.
Smacznego =)