Wreszcie mamy prawdziwe lato. Wiem, że większość Polaków nie kocha upałów, ale ja jestem szczęśliwa, nareszcie nie marznę (chyba że ktoś rozkręci klimę ;)). Skutek uboczny jest taki, że nie chce się stać przy garach, a i jeść chce się jakby mniej. Na t...