Smakowe oliwy kojarzą mi się z ekskluzywną kuchnią. Są niczym biżuteria, filuternie odznaczając się na pozornie zwyczajnych daniach. Jak to wspaniale, że można je bez problemu przygotować we własnej kuchni i w dodatku zajmuje to dosłownie chwilkę. Dziś na tapecie Oliwa Szczypiorkowa!
W tym sezonie oszalałam na punkcie szczypiorku. Słowo honoru, całkowicie straciłam dla niego głowę. Owszem, wcześniej też nie był mi obcy, lecz teraz.. teraz nasz związek przeszedł na zupełnie inny etap. Teraz szczypior ma moje pełne oddanie. Nie wyobrażam sobie bez niego śniadania, obiadu, ani kolacji. Poważnie, mam totalnego fizia. Może dlatego, że świeży szczypior z ogrodu mojej Mamy, to prawdziwy smakołyk, a może zwyczajnie mam szczypiorkową fazę.
Tak czy siak, postanowiłam wykorzystać mój ukochany szczypiorek jako baza do oliwy. Sprawdził się idealnie. Jego cudny, zielony kolor nadał oliwie magii. Dodana do sałatek, zup, czy jako smarowidło do grzanki...Mmmm.. chyba nic nie trzeba mówić. Musicie ją przygotować! Niech się to stanie pozycją obowiązkową!
Serdecznie polecam!
Oliwa Szczypiorkowa:
- 1 szklanka oliwy z oliwek dobrej jakości
- duży pęczek ogrodowego szczypiorku
Szczypior posiekać. Wymieszać z oliwą z oliwek w pojemniczku miksera i dokładnie zblendować. Może to potrwać chwilę, lecz ważne, by zmiksowane zostały wszystkie elementy i by składniki dokładnie się połączyły. Następnie przelać oliwę przez sitko, tak by najmniejsze nierozdrobnione fragmenty zostały oddzielone. Tak przygotowaną oliwę przechowywać w lodówce. Przed użyciem lekko wymieszać. Idealna zarówno na zimno jak i na ciepło.
Smacznego!