Wracam po bardzo długiej nieobecności spowodowanej tygodniowym pobytem na pięknej Maderze oraz przygotowaniami do wyprowadzki na studia. Z ich też powodu, nawet będąc w domu będę miała mniej czasu na prowadzenie bloga, postaram się jednak gotować tak często jak będę mogła. Prowadzenie tego bloga daje mi mnóstwo przyjemności, a coraz częściej pojawiające się komentarze bardzo mnie cieszą, dziękuję :)
Żeby już całkowicie nie odejść od tematu, czas na przepis. Zainspirowany z lokalnej wegetariańskiej restauracji - nigdy bym nie pomyślała że moje ukochane pierogi można zastąpić naleśnikami z takim samym nadzieniem. Zamówiłam, skosztowałam, zakochałam się i postanowiłam odtworzyć przepis. Oto i on.
30-40 min.
4-5 osób
Farsz:
* 0,5-0,75kg ziemniaków
* 500g twarogu półtłusego
* średnia cebula
* sól i pieprz
Ciasto:
* 2 jajka
* 250g mąki
* 250ml mleka
* sól
Sos jogurtowy:
* 500ml jogurtu greckiego
* dwa ząbki czosnku
* sól i pieprz
Ziemniaki kroimy w drobną kostkę, by szybciej się ugotowały. Wrzucamy do garnka z wodą i gotujemy do miękkości (gdy woda się zagotuje pamiętamy by obficie ją posolić). Miękkie ziemniaki odcedzamy i rozgniatamy bądź przeciskamy przez praskę tak, by były gładkie. Dodajemy twaróg i mieszamy. Cebulę kroimy w drobną kostkę i podsmażamy do zeszklenia, a następnie dodajemy do farszu. Całość dobrze doprawiamy solą i pieprzem, z drobną przewagą tego drugiego - pieprz musi być dobrze wyczuwalny.
Mąkę przesiewamy, łączymy z jajkami i mlekiem. Ja zazwyczaj naleśniki robię 'na oko', wystarczy wiedzieć jaką konsystencję powinno mieć ciasto. Doprawimy szczyptą soli. Naleśniki smażymy na lekko natłuszczonej patelni, niekoniecznie do zarumienienia (mniej wypieczone łatwiej będą się zwijać). Jeżeli lubicie cieńsze naleśniki - do ciasta dodajcie więcej mleka.
Na połowę naleśnika nakładamy porcję farszu, którą wyrównujemy w prostokąt i zawijamy jak krokiety - delikatnie zakładamy boki by dotykały ciasto, a następnie połowę z farszem zakładamy na tą bez. Powstaje ładny, naleśnikowy, trochę większy krokiet.Układamy w żaroodpornym naczyniu i zapiekamy pod grillem przez kilka minut.
Jogurt łączymy z przeciśniętym przez praskę czosnkiem, solą i pieprzem. Podajemy z naleśnikami. Smacznego! :)