Okrągłe, podłużne, z białą końcówką albo całe czerwone, czasem trafi się cała biała tzw. sopel lodu, a czasem żółta (odmiana złota) - nigdy nie wiem, jaką uda mi się wyrwać z grządki. Wszystko dlatego, że w ubiegłym roku, przez przypadek, wysypały mi s...