Smaczna sałatka, która jednak wymaga troszkę więcej czasu na przygotowanie. Uwielbiam krewetki pod każdą postacią (no może nie jem tych w maśle, ale to nie dlatego, że ich nie lubię, tylko dlatego, że mają wysoką wartość kaloryczną)! Należy pamiętać żeby sałatkę polać sosem bezpośrednio przed podaniem, a nie wcześniej. Przepis zapożyczyłam ze strony Kwestia Smaku, z której często korzystam. Raczej nie ma tam dietetycznych przepisów, ale zawsze uda mi się znaleźć przepis, który mogę przekształcić na zdrowszy używając zamienników.Przepis na 2-4 porcję.- 100g makaronu ryżowego
- 10-15 krewetek (najlepiej tygrysich)
- 10 sztuk pomidorków cherry
- odrobina szczypiorku
- 40g ogórka
- 3 łyżki orzechów ziemnych solonych
- czerwona papryczka chilli
- na dressing: 1 płaska łyżka świeżo startego imbiru, 1/3 szklanki octu ryżowego, 2 łyżki brązowego cukru, 1/2 łyżki sosu sojowego, 3 łyżki soku z limonki, świeża kolendra
Makaron przygotować zgodnie z przepisem na opakowaniu, a więc należy go jedynie zaparzyć, a następnie pokroić na mniejsze kawałki. Krewetki dokładnie oczyścić, umyć i osuszyć. Pomidory i ogórki umyć, pomidorki przekroić na pół, a ogórki bardzo cienko pokroić, posiekać szczypiorek oraz orzeszki ziemne.
Przygotowanie sosu: do rondelka należy włożyć starty imbir, następnie dodać ocet ryżowy i cukier. Wszystko wymieszać i zagotować. Gotować około minuty, następnie włożyć krewetki i połówkę papryczki chilli, gotować przez około 30 sekund z każdej strony, jeśli krewetki są świeże, a nie mrożone, to należy gotować dłużej (aż krewetki zyskają pomarańczową barwę). Zdjąć z ognia, dodać resztę papryczki chilli, sok z limonki oraz sos sojowy.
Do miski wrzucamy makaron, układamy na nim ogórka, pomidorki, a następnie krewetki, wszystko posypujemy szczypiorkiem i opcjonalnie kolendrą, a następnie polewamy przygotowanym wcześniej sosem.