Może to zabrzmi nieskromnie...ale paprykę nadziewaną to lubię, ale zrobioną tylko przez siebie :D
Nie lubię gdy 3/4 nadzianej papryki to mdły ryż...taki sam problem mam z gołąbkami, gdzie przeważnie dominuje ryż i brak odpowiedniego doprawienia.
Moja papryka była mocno doprawiona i co najważniejsze - wypchana mięsem i warzywami.
Jako dodatek dałam kaszę jęczmienną, którą ja i mój facet uwielbiamy - ale obok papryki a nie do środka. To są uroki gotowania w domu - można zrobić tak, jak się lubi najbardziej.
Składniki:
6 papryk
ok 300g mięsa mielonego
por
cebula
sól
pieprz
czosnek
papryka czerwona
ser żółty w plastrach
opcjonalnie - kasza lub ryż
Wykonanie:
Na patelnie wrzucam mięso mielone i zaczynam podsmażać na rozgrzanym oleju. Solę i pieprzę do smaku. W tym czasie paprykę myję, odcinam czapeczki i wydrążam środek z pestek. Z czapek odcinam to co się da zjeść a resztę wyrzucam. Do mięsa dodaję pokrojonego pora, odcedzoną puszkę kukurydzy oraz puszkę pokrojonych pomidorków. Dodaję również pokrojoną w piórka cebulkę. Całość mieszam, podsmażam i doprawiam do smaku papryką czerwoną i czosnkiem. Takie nadzienie ładuję do papryki. Nakładam z czubek i na wierzch kładę ser żółty. Piekę w około 180C przez około 45-55 minut aż papryka ładnie zmięknie i porządnie się podpiecze. Podaję z kaszą jaglana lub ryżem.