Często mam tak, że zaglądam do lodówki, patrzę co mam i tworzę. No i tak wytworzył się ten przepis. Pyszny. Oczywiście jeśli ktoś tak jak ja kocha bakłażana. Przygotujecie go w 10 minut + 20 minut pieczenia. Także nie jest źle. Mimo, że danie jest bez mięska, dzięki soczewicy jest bardzo sycące. A dodatek jogurtu, sumaku i mięty sprawia, że całe danie jest bardzo podkręcone smakowo. Polecam kochani!
Składniki (2 osoby):
- 2 małe/średniej wielkości bakłażany
- puszka soczewicy (u mnie gotowana na parze)
- 2 pomidory
- 2 ząbki czosnku
- sól morska
- pieprz
- oliwa z oliwek
- kilka listków mięty
- 4 łyżeczki jogurtu naturalnego
- pół łyżeczki sumaku
- pół łyżeczki papryki słodkiej
Sposób przyrządzenia:
Bakłażany myjemy, kroimy na pół wzdłuż. Wydrążamy miąższ tak by nie uszkodzić skórki bakłażana. Kroimy miąższ w kosteczkę. Pomidory parzymy, obieramy ze skórki, kroimy w drobną kostkę. Bakłażana dusimy na oliwie z oliwek, dodajemy soli, pieprzu, posiekanego czosnku, papryki słodkiej. Po około 4 minutach dodajemy pomidory i soczewicę. Smażymy jeszcze 3 minuty.
Piekarnik rozgrzewamy na 200 stopni, opcja góra- dół. Wewnętrzną część bakłażanów delikatnie smarujemy oliwą. Do środka łódeczek nakładamy farsz. Wstawiamy na 20 minut do piekarnika.
Po wyjęciu polewamy bakłażany jogurtem naturalnym, posypujemy miętą i sumakiem.
Smacznego!