Nigdy nie jadłam steku, do czasu, aż nie zobaczyłam "Dextera". Wiem, że może to trochę dziwne, ale czołówka zawsze sprawiała, że stawałam się trochę głodna, mimo że wiedziałam, że główny bohater za chwilę kogoś zabije. Tak więc, do zrobienia pierwszego...