W taki dzień jak dziś ciężko było mi wstać z łóżka.Wiatr, zacinający deszcz, nawet Winstonowi oko otwierało się jakby wolniej. Pies to ma życie, pomyślałam, jak zawsze o poranku. Nic nie musi. Mój mistrz zen. Efektem leniwego krzątania był taki oto, na...