Dziś rano, choć przespałam, ponoć skrobali szyby. Skończyło się bieganie w szortach, siedzenie w nocy na tarasie, jedzenie lodów na akord. Wracam myślami do upału z Włoch, wrzucam obiecane, pozostałe zdjęcia, co by Wam również było cieplej. Pierwsza część fotorelacji tutaj:
zdjęcia z Włoch część pierwsza. Ubierajcie się ciepło i dbajcie o siebie.