Miałam parę problemów z wyświetlaniem mojej strony i Durszlaka, nie wiem o co chodziło, ale od rana nie dało się ich zobaczyć na moim laptopie i nie tylko (może to wina Internetu). Na szczęście już jest okej i mam nadzieję, że więcej zawirowań nie będzie.
Przygotowałam w dzisiejszym wpisie dwa pomysły na sezonowe obiady - jeden słodki, drugi wytrawny. Częściej jadam te drugie, ale czasem też przyjdzie ochota na coś dla osłody ciała i ducha. Zresztą, kto by się oparł tradycyjnym ziemniaczanym knedlom z kokosową nutą, które nadziałam malinami oraz jagodami? Nie znam jeszcze takiej osoby! Jaglane są pyszne, ale moim zdaniem nic nie przebije smaku ziemniaczanych. Możecie podać je z dowolnymi dodatkami. W moim wydaniu był to po prostu syrop daktylowy, który idealnie zwieńczył to słodkie sezonowe danie.
kokosowe knedle ziemniaczane nadziane malinami i jagodami podane z syropem daktylowym
coconut stuffed dumplings with raspberries and blueberries served with date syrup
Składniki:
- 240g ugotowanych* młodych (lub starych) ziemniaków
- 70-75g mąki (owsiana i ryżowa)
- łyżeczka mąki ziemniaczanej
- łyżka wiórek kokosowych
- dowolne owoce do nadziania
Ugotowane ziemniaki ugnieść na gładkie puree. Dodać mąkę i dokładnie zagnieść ciasto - ma się odklejać od rąk. Formować dowolnej wielkości kulki, które następnie spłaszczyć nadziać owocami, zakleić i uformować w kule. Gotować ok. 5 min. Podawać z dowolnymi dodatkami np. śmietanką kokosową, syropem klonowym/daktylowym, resztą owoców itp. Smacznego!
*najlepiej ugotować je w mundurkach, ostudzić i obrać
Drugi obiad, tak jak wspomniałam wyżej, wytrawny. Całkiem prosty, a w dodatku z ulubionymi pieczonymi warzywami, czyli kalafiorem oraz młodymi ziemniakami. Jest to zielona fasolka z smażonymi pieczarkami, czerwoną papryką oraz pieczonym tofu wędzonym. Całkiem szybkie, proste, a co najważniejsze - smaczne sezonowe danie, które z pewnością nasyci na długo i ucieszy podniebienie niejednej osoby ;) zielona fasolka z pieczonym tofu, smażonymi pieczarkami oraz czerwoną papryką podana z pieczonym kalafiorem oraz młodymi ziemniakami
green beans with baked tofu, fried champignons and red pepper served with baked cauliflower and early potatoes
Składniki:
- kilka różyczek kalafiora
- 2 młode ziemniaczki
- 1/2 kostki wędzonego tofu - ok. 100-125g
- przyprawy: pieprz, mielona kolendra, kminek, wędzona papryka, suszona pietruszka, tymianek
- 2 łyżeczki oleju ryżowego
Kalafior podzielić na mniejsze różyczki, a ziemniaki pokroić w ćwiartki. Wymieszać z przyprawami i łyżeczką oleju. Tak samo postąpić z tofu. Piec w 200 stopniach Celsjusza - warzywa ok. 20-30 min., tofu 20 min.
- spora garść zielonej fasolki (porcja)
- 2 duże pieczarki
- mała cebulka
- ząbek czosnku
- 1/3 dużej czerwonej papryki
- garść świeżej pietruszki
- przyprawy - takie same jak do pieczonych warzyw
- olej do smażenia
Fasolkę pokroić na drobniejsze kawałki, odkroić końce i ugotować. Na patelni rozgrzać olej. Dodać pokrojony drobno czosnek oraz cebulę. Podsmażyć chwilę. Następnie dodać posiekane pieczarki, a zaraz po nich czerwoną paprykę pokrojoną w drobne paski. Smażyć ok. 5-10min. Doprawić do smaku. Dodać posiekaną świeżą zieloną pietruszkę oraz ugotowaną fasolkę. Na koniec wmieszać upieczone tofu. Podawać z ziarnami np. pestkami dyni oraz upieczonymi warzywami. Można też dodać ryż/kaszę/makaron/strączki. Smacznego!
Zauważyłam ogromną zmianę w moim stylu odżywiania. Nie pamiętam czy kiedykolwiek wcześniej jadłam takie ilości warzyw i owoców jak teraz. Bardzo dobrze się czuję i czerpię przyjemność z jedzenia sezonowych produktów. Smacznie, pożywnie i kolorowo, jak na wegankę przystało :D Korzystajmy z tego co daje nam natura! :)
Udanego dnia!