Czasami trzeba sobie odpuścić. Zapomnieć o kształtowaniu dobrych nawyków, zdrowym stylu odżywiania i na chwilę stać się cool mamą. Lubię wtedy obserwować reakcje zaskoczonych dzieci, z rozdziawionymi ustami i oczami jak spodki. Z czasem takie niestandardowe zachowania matki karmicielki stają się źródłem rodzinnych żartów.
Po jednej z niedawnych wizyt u lekarza, zagadnięta, następnie osaczona spojrzeniem kota w butach rodem z Shreka, w końcu - otulona szczelnie lepkimi rączkami, uległam/złamałam się/odpuściłam (jak zwał tak zwał) i kupiłam dziecku puszkę coca-coli z automatu.
Kilkanaście kroków dalej złamałam się po raz drugi, kupując temuż bardzo głodnemu, ale to naprawdę, bardzo głodnemu chłopięciu – puszkę chipsów. Dziecię zaniemówiło z wrażenia, by natychmiast zapchać sobie buzię potężną dawką chipsów.
Właśnie wracaliśmy samochodem do domu. Ja – czyli matka łamiąca zasady i on – ni mniej ni więcej, 10 latek o darze przekonywania Casanovy. Pośród pomruków zadowolenia, przeplatanych z odgłosami chrupania, rozległ się dźwięk telefonu. Nim rozmówca zdołał dojść do głosu, usłyszałam wypowiedziane głośno jednym tchem:
- Tato, a mama kupiła mi puszkę coca-coli a potem jeszcze chipsy!
(Do dziś nie wiem czy to był klasyczny donos czy może zwyczajna chęć pochwalenia się).
- Synu! – usłyszeliśmy natychmiast. – Uciekaj! Porwała cię jakaś obca matka!
- Sprawdź, jeśli ma duże zielone ręce i wielkie, zielone, owłosione stopy – musisz uciekać! Najszybciej będzie chyba przez dach!
To by było na tyle w temacie – Jak być cool mamą… Tak czy siak - zawsze uchodzisz za kosmitę. Ups! Kosmitkę!
Uwielbiam wszystko, co ma w składzie płatki owsiane. A najbardziej oczywiście – moją poranną owsiankę i wszelkiej maści owsiane ciasteczka. Tych ostatnich upiekłam niepoliczalne ilości. Ostatnio, z tego tylko przepisu, już przeszło sto. Zajadamy się nimi w pracy (żeby nie było, że ja sama wszystko zjadam). Polecam gorąco!
Aaaaa, przygotowałam je tez w wersji bezglutenowej – to znaczy mąkę tortową zastąpiłam zmielonymi płatkami owsianymi. Możliwe jest także zastąpienie części mąki tortowej, mąką pszenną pełnoziarnistą.
Chrupiące ciasteczka owsiane
Składniki na około 35 ciastek:
200 g masła, w temperaturze pokojowej
3/4 - 1 szklanka drobnego cukru do wypieków
1/4 szklanki ciemnego brązowego cukru muscovado
1 duże jajko
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1 szklanka mąki pszennej
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
szczypta soli
2,5 szklanki płatków owsianych*
Przygotowanie:
Masło i biały cukier umieścić w misie miksera i utrzeć do otrzymania jasnej, puszystej masy. Dodać cukier brązowy i kontynuować ucieranie. Dodać jajko i zmiksować. Wsypać pozostałe składniki i zmiksować do otrzymania jednolitej masy.
Blachę do ciastek wyłożyć papierem do pieczenia. Z ciasta robić kulki wielkości orzecha włoskiego (lub większe, wedle uznania), spłaszczyć je łyżką. Układać na blaszce z sporych odstępach.
Piec w temperaturze 180ºC przez około 15 - 17 minut do lekkiego zbrązowienia (piekłam 14 minut). Chwilę odczekać przed zdjęciem z blachy, potem studzić na kratce.
* Najlepsze będą płatki owsiane zwane górskimi, ale błyskawiczne też się nadają.
Źródło przepisu – "The best of America's Test Kitchen 2009", przepis z blogu Mojewypieki.