Malutkie, miękkie w środku i chrupiące na zewnątrz bułeczki śniadaniowe o drobnych regularnych porach w puszystym miąższu. Doskonałe zarówno do wędliny i sera, jak i dżemu czy kremu czekoladowego. Udają się nawet pomimo burzy szalejącej za oknem. Smakują małym i dużym.
Składniki:
320g mąki pszennej
2/3 szklanki letniej wody
3 łyżki oleju
1 łyżeczka cukru
1/2 łyżeczki soli
15g świeżych drożdży
2 łyżki bułki tartej
Z łyżki mąki, cukru, wody i drożdży przygotowujemy rozczyn. Pozostawiamy na 20min. do podwojenia objętości. Resztę mąki wysypujemy na stolnicę, dodajemy olej i wyrośnięty rozczyn. Zagniatamy zwarte, elastyczne ciasto. Ciasto przykrywamy ściereczką i pozostawiamy na 1h do wyrośnięcia. Po tym czasie ciasto rozwałkowujemy na prostokąt i zwijamy wzdłuż dłuższej krawędzi w rulon. Obtaczamy w bułce tartej. Ostrym nożem dzielimy na 6 części. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 210oC na ok. 15min.