Post napisany tuż po świętach. Gdzieś zaginął w blogowym schowku. Dlatego nie będę pisać nic nowego, zostawiam tak jak jest, aby opis był ten po pierwszej konsumpcji – prawdziwy i szczery, a nie na siłę pisany 
Pierwsza reakcja ludzi na moją dietę: „czy ty w ogóle możesz coś jeść?!”.
O dziwo mogę i to bardzo dużo, nawet słodycze, tylko w umiarkowanych ilościach i odpowiednio przygotowane.
Tegoroczne święta były dla mnie nie lada wyzwaniem: bez opłatka, pierogów, doprawionego barszczu, ryby po grecku, sałatki jarzynowej, śledzia pod pierzynką i innych tradycyjnych potraw. Za to udało mi się przygotować potrawy, które były zdrowe, lekkie i bardzo smaczne. Bo nie ma to jak ryba po grecku z sosem pomidorowym bez pomidorów.
Tradycyjnie po wigilii była kawka i ciasteczko. Ekhm… Dużo ciastek i najlepszy sernik mamy z 12 jaj, nad którym chyba najbardziej ubolewałam, że nie mogę skosztować. Ale święta, to święta, nie będę gorsza i nie łamiąc diety, przygotowałam korzenne ciacha z dozwolonych produktów. Tym o to sposobem powstał słodki wypiek bez zbóż, bez jajek, bez cukru, bez nabiału – AIP FRIENDLY!
Musiałam je chować po szafkach, bo uznali, że są pyszne i dziwili się, gdy usłyszeli listę produktów, a jako, że jednego wieczora zeszły wszystkie, na następny dzień szybko piekłam drugą porcję. Nawet jeśli nie jesteście na protokole, to spróbujcie, myślę, że przypadną Wam do gustu 
SKLADNIKI
- 1 i 1/4 szklanki mąki migdałowej (zmielonych migdałów)
- 1/2 szklanki mąki kasztanowej
- 6 łyżek oleju kokosowego
- 6 łyżek ksylitolu (lub cukru)
- 3 łyżeczki cynamonu
- 3/4 łyżeczki imbiru
PRZYGOTOWANIE
Olej z ksylitolem rozpuszczamy.
W misce mieszamy dokładnie mąki migdałową, kasztanową i przyprawy.
Dodajemy rozpuszczony tłuszcz z ksylitolem i dokładnie mieszamy i zagniatamy, do uzyskania gładkiej masy.
Blachę wykładamy papierem.
Z ciasta formujemy kulki, które rozpłaszczamy na blasze.
Ciasto może się ciężko formować i kruszyć, ale nie przejmujcie się tym, ważne, żeby na blasze było coś przypominającego ciastko, najzwyczajniejszy w świecie placek.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180ºC i zapiekamy ok. 20-25 minut.
Smacznego 
