Zawsze marzyłam o domu z dużym ogrodem, w którym mogłabym uprawiać przede wszystkim jadalne gatunki: warzywa, owoce i oczywiście zioła. Co prawda obecnie mieszkam w bloku, ale nie oznacza to, że całkowicie pogrzebałam moje marzenia. Do uprawy niektórych jadalnych roślin doskonale nadaje się balkon albo nawet kuchenny parapet. U mnie znalazły się skrzynki z pomidorami koktajlowymi, poziomki, donice z mieszankami sałat. Bazylia i mięta to dwa gatunki, z którymi poradzi sobie nawet najmniej doświadczony ogrodnik. W domowych warunkach dobrze sprawdza się też rozmaryn, oregano i majeranek.
W czerwcu w mojej kuchni królują właśnie zioła z balkonowej uprawy. Dodaje je do niemal wszystkich możliwych potraw. Hitem lata jest orzeźwiająca sałatka tabbouleh, która składa się niemal wyłącznie z pietruszki i mięty w dużych ilościach. Przepis zaczerpnęłam z książki „Jerozolima” autorstwa Yotama Ottolenghi i Samiego Tamimi. Jak do tej pory, wszystkie dania przygotowane według receptur tego duetu okazywały się przepyszne i ciekawa byłam, czy podobnie poradzą sobie z tradycyjną sałatką tabbouleh. Nie zawiedli mnie – od dziś będę robić tabbouleh dokładnie w taki sposób.
Sałatka tabbouleh
- 30 g kaszy bulgur
- 2 duże dojrzałe pomidory
- 1 szalotka
- 3-4 duże pęczki pietruszki
- 2 pęczki mięty
- 2 łyżeczki mielonego ziela angielskiego
- 80 ml oliwy dobrej jakości
- sok z cytryny
- 1 łyżeczka mieszanki przypraw baharat (ze sklepu lub przygotowanej w domu)
- pestki z połowy granatu (opcjonalnie)
- sól i pieprz do smaku
Baharat
- 1 łyżeczka zmielonych ziaren czarnego pieprzu
- 1 łyżeczka nasion kolendry
- ¼ łyżeczki cynamonu w proszku
- ½ łyżeczki zmielonych goździków
- ½ łyżeczki zmielonego ziela angielskiego
- 2 łyżeczki mielonego kuminu
- 1 łyżeczka zmielonego kardamonu
- ½ startej gałki muszkatołowej
Bulgur zalać wrzątkiem i trzymać tak długo, aż zmięknie, następnie odsączyć na drobnym sitku i przesypać do miski. Do bulguru dodać pomidory pokrojone na 0,5 centymetrową kostkę wraz z sokiem, który z nich wypłynął, drobno posiekaną szalotkę, sok z cytryny.
Drobno posiekać pietruszkę i miętę, dodać do sałatki.
Na koniec dodać ziele angielskie, baharat, oliwę i ewentualnie pestki z granatu, sól i pieprz do smaku. Wymieszać, spróbować, w razie potrzeby dodać jeszcze trochę soli, pieprzu lub soku z cytryny.
Polecam wino:
Terre di Ginestra Catarratto
Sałatka wprawdzie z natury rzeczy jest potrawa lekką – ale w tym przypadku zestaw przypraw i ziół zapowiada coś niezwykle intensywnego w smaku i aromacie. Proponuję wino białe – ale dość pełne i intensywne, znad Morza Śródziemnego – z samego niemal jego serca, czyli z Sycylii.