Jest to kawa idealna do powolnego sączenia na tarasie, w promieniach delikatnego słońca, podczas leniwych popołudniowych godzin.... ;-)
Jeśli jednak nie mamy za bardzo czasu na leniuchowanie, to kawa ta również będzie wspaniale smakować- jako małe oderwanie od codziennych spraw i obowiązków ;-)
Niedawno w ramach kampanii Streetcom otrzymałam pewien mocno miodowy trunek z minimalnym dodatkiem alkoholu (czy też na odwrót :-) ), który przeznaczony jest dla osób, który ukończyły 18 lat ;-) Postanowiłam wykorzystać go do przyrządzenia kawy po irlandzku, a żeby jeszcze bardziej podkreślić miodowy posmak trunku dodawanego do kawy, dodałam jeszcze nieco domowego miodu. Powstało idealne połączenie! Zapraszam do wykonania :-)
SKŁADNIKI:- 1 mały kieliszek miodowego whisky Jack Daniel's Tennessee Honey
- 1 łyżeczka miodu (użyłam
miodu z mniszka lekarskiego)
- 1 łyżeczka cukru trzcinowego
- ok. 2/3 szklanki zaparzonej kawy
- ok. 1/3 szklanki mleka
Do szklanki wlewam whisky, dodaję miód i cukier, mieszam dokładnie. W osobnym naczyniu spieniam mleko (użyłam dyszy spieniającej z ekspresu ciśnieniowego, ale może być także zwykły spieniacz do mleka, w ostateczności zwykłe, niespienione mleko, ale wtedy efekt wizualny gotowej już kawy może być nieco inny). Spienione mleko dodaję do szklanki z whisky, wykładając je łyżką lub delikatnie wlewając. Parzę ulubioną kawę i powolnym strumieniem wlewam ją do szklanki. Przepyszna kawa gotowa! :-)
SMACZNEGO! :-)
* * *
Jeśli także mielibyście ochotę brać udział w różnych kampaniach
Streetcom, nic trudnego - wystarczy się zarejestrować, wypełniać na bieżąco ankiety - i czekać na zaproszenie! :-) Mam dla Was
link polecający - możecie z niego skorzystać w celu rejestracji :-)