Znów pokusiłam się o użycie pęczaku, tym razem w zupce warzywnej a la krupnik. Na świeżą brukselkę niestety trzeba poczekać do września, posiliłam się więc mrożoną. Niestety brzuszek mojej małej pociechy zareagował na kapustkę małym zaparciem, więc kol...