Nie ma nic przyjemniejszego niż spełnianie próśb czytelników bloga. Jedną z nich był przepis na wegańską wuzetkę w wersji bezglutenowej.
Jeżeli chodzi o wypieki bezglutenowe to nie jestem mocny w tej dziedzinie. Wielokrotnie wychodziły mi potwory a nie ciasta. Nawet sprawdzone mieszanki mąk potrafiły spłatać figla.
O ile składniki płynne nie są czymś trudnym do wykonania to suche już nastręczają trudności. Nigdy nie ma się pewności, co wyjdzie.
Do wielu potraw używam mielonego słonecznika. Postanowiłem, że użyję go do ciasta. Zmielone ziarna na mąkę z dodatkiem ryżowej i ziemniaczanej okazały się strzałem w 10.
Świetnie się połączyły z resztą składników i nadały super smak. Ciasto lekko się kruszy, ale i tak jest o niebo lepsze od innych moich nieudanych prób. Z racji konsystencji polecam ciasto pokroić na kwadraty i dopiero poprzecinać na pół. Przecięcie całego blatu jest bardzo trudne.
Wuzetki to najbardziej warszawskie ciasta. Nazwa oczywiście pochodzi od słynnej trasy W – Z, która łączy oba brzegi Wisły i tym samych Wschód i Zachód miasta.
Ciastka te można spotkać w większości stołecznych cukierni.
Ciasto nasączane jest kawą, przekładane dżemem z czarnej porzeczki i bitą śmietaną. Wegańska wersja ma kokosową śmietankę.
Kolejny warszawski klasyk zweganizowany :)
SKŁADNIKI:
Na ciasto:
- 2 szklanki pestek słonecznika
- szklanka maki ryżowej
- 2 kopiaste łyżki mąki ziemniaczanej
- pół szklanki kakao
- 5 łyżek musu z daktyli (daktyle namoczyć w wodzie kilka godzin, odlać wodę ale nie odciskać płynu i dokładnie zmiksować)
- 5 łyżek nierafinowanego cukru trzcinowego
- łyżeczka sody
- łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia (kamienia winnego) lub sody
- 2 średnie dojrzałe banany
- pół szklanki oleju rzepakowego lub słonecznikowego
- 2 czekolady 70% po 100 g
- szklanka dowolnego mleka roślinnego
Na masę kokosową:
- 2 puszki pełnotłustego mleka kokosowego wstawione na kilka godzin do lodówki
- 2 łyżki nierafinowanego pudru trzcinowego
Dodatkowo:
- do nasączenia napar kawy
- dżem z czarnej porzeczki
WYKONANIE:
Ciasto:
- słonecznik zmielić na mąkę z pomocą np. malaksera. Dodać mąkę ryżową, ziemniaczaną, proszek, sodę i kakao. Dokładnie wymieszać
- banana zmiksować na gładko. Dodać olej i mus daktylowy
- mleko zagotować i dodać połamaną czekoladę oraz cukier. Dokładnie wymieszać i przenieść do płynnych składników
- płynne składniki dodać do sypkich i dokładnie wymieszać. Ciasto powinno wyć gęste
- formę o wymiarach ok. 40 na 25 cm. wyłożyć papierem do pieczenia. Wyłożyć masę, wyrównać wierzch i piec 35 minut na środkowej półce, z opcją góra - dół w 175 stopniach
- ciasto wyjąć i odstawić do wystygnięcia. Kroić w kwadraty o wymiarach ok. 5 na 5 cm. a następnie przekroić w poprzek. Wychodzi około 20 wuzetek
- dolną część ciastka posmarować np. pędzelkiem kawą a następnie dżemem
Krem:
- z puszek wyjmujemy tylko białą stałą masę. Dodajmy cukier i miksujemy przez kilka minut do ubicia
- śmietankę przenosimy do rękawa cukierniczego lub woreczka na mrożonki. Wyciskamy trochę śmietanki na dolną część ciastka. Przykrywamy drugą częścią ciasta, lekko dociskamy. Na wierzchu robimy różyczkę ze śmietanki
- ciastka wstawiamy na kilka godzin do lodówki by krem stężał i gotowe :)