W ostatnim czasie dużo się działo, wiele pozmieniało.. Od czwartku mieszkam w Londynie, zaczynam nowe życie, lepsze życie. Wzięłam się dziś za szukanie pracy, w międzyczasie jednak podzielę się obiadem.
Miło mi również poinformować, że do ekipy gotującej dołącza mój przyjaciel - B.
Vegan Mucha Lucha Chef
Oto, co wymyśliliśmy:
Kasza jęczmienna z sosem pomidorowym i soczewicą, marchewka usmażona na oliwie z ciecierzycą i czosnkiem i margaryną, ugotowany kalafior oblany wegańską margaryną i szparagi.
Kaszę, szparagi i kalafior ugotowaliśmy (oczywiście w oddzielnych garnkach). Poszliśmy na łatwiznę i użyliśmy gotowej zupy jako sosu pomidorowego.
Marchewkę posiekaliśmy i wrzuciliśmy na rozgrzaną oliwę. Kiedy była już w miarę miękka, dorzuciliśmy ciecierzycy z puszki i drobno posiekany czosnek. Na sam koniec smażenia dodaliśmy wegańskiej margaryny.
Ugotowany kalafior również oblaliśmy margaryną. Wszystko podaliśmy na talerzach i wcinaliśmy ze smakiem.
Moja Simka aktualnie zajmuje niewielką parcelę o wielkości 20 x 15, nic specjalnego na obiekcie znajduje się mała kuchnia z wyspą, salonik z kominkiem połączony z jadalnią. Na piętrze znajduje się 3 sypialnie i 2 łazienki. Ponadto dostępny jest garaż. ...
W tym roku moje urodziny przeszły nieco bokiem tutaj zlecenie, tutaj przeprowadzka, tutaj jeszcze coś innego. W same urodziny świętowaliśmy najpierw obiadem na mieście, a potem oglądaliśmy ze znajomymi mecz Polska-Portugalia. Miałam nadzieję, ż...
Kochani! Wiem, że ostatnio bardzo zmalała moja blogowa aktywność... Trzy posty w czerwcu, to zdecydowanie za mało :-( Jednak mam usprawiedliwienie-wszystkie moje: książki kucharskie, patelnie, rondelki i talerze są teraz spakowane w kilku pudłach i "cz...
Drodzy czytelnicy W związku z problemami technicznymi, zostaliśmy zmuszeni przenieść bloga apetytnafitness i kontynuować wpisy pod nową nazwą. Dalsze wpisy i więcej treningów jak i niesamowitych przepisów znajdziecie na stronie momsfitnessheaven http:/...
Po długiej nieobecności wracam i to z przepisem mojego chłopaka. Cykl jego przepisów nazwałam Kuchnia Konara i czasem jeszcze pojawią się na blogu. Przeprowadzka zachęciła go do nauki gotowania. Miło, gdy czasem to nie Ty musisz zrobić obiad ;)Dziś zas...
Czeka nas wielkie wyzwanie. Przez najbliższy tydzień naszymi gośćmi w domu będą dwie młode damy - moja siostrzenica i jej koleżanka. Jest to wyzwanie podwójne - po pierwsze trzeba zapewnić im rozrywkę, co nie jest proste, gdy na co dzień nie przebywa s...
Przeprowadzka zakończona sukcesem (tfu tfu tfu). Teraz mogę spokojniepichcićicieszyćsię życiem na swoim. A na obiadzaserwowałamsobie pieczone ziemniaczki z moją wersją mizerii. Szybkie i zdrowe dani, a przy tym jakie...