Kochani! Wiem, że ostatnio bardzo zmalała moja blogowa aktywność... Trzy posty w czerwcu, to zdecydowanie za mało :-( Jednak mam usprawiedliwienie-wszystkie moje: książki kucharskie, patelnie, rondelki i talerze są teraz spakowane w kilku pudłach i "czekają" na rozpakowanie w pięknej, nowej kuchni :-) Tak, tak za kilka dni czeka mnie wielka przeprowadzka, ale obiecuję Wam, że jak wszystko tam sobie ładnie poukładam to z wielką ochotą i zapałem wrócę do blogosfery. A zatem "do zobaczenia" za kilka/kilkanaście dni...:-)