Witajcie Kochani!
Mój pierwszy wpis chciałabym zacząć od mleka roślinnego, które jest dla mnie eliksirem życia. Nie wyobrażam sobie dnia bez tego cudownego, a tak prostego w wykonaniu napoju. Jak sami zapewne zauważyliście ceny wegańskiego mleka są horrendalnie wysokie. Nie warto przepłacać. Domowe mleko jest przepyszne ;)
Mleko z orzeszków ziemnych1 szkl. niesolonych orzeszków ziemnych (bez skórki)
3 szkl. wody
Orzeszki zalewamy szklanką wody i zastawiamy na noc. Na drugi dzień odsączamy je i wkładamy do woreczka, a następnie rozbijamy tłuczkiem na miazgę. Rozgniecione orzeszki wkładamy do blendera/miksera czy co tam w domku macie, zalewamy dwoma szklankami wody (można wlać więcej, ale mleko straci na smaku) i miksujemy. Gotowy płyn przelewamy przez sitko lub gazę. Ja przelewalam najpierw przez sito, żeby usunąć większe kawałki orzechów, a później przez gazę, żeby odsączyć resztę drobinek - tego nie wyrzucamy! Po odsączeniu gotowy napój możemy przelać do buteleczki. Mleko można dosłodzić. Ja wlałam 2 łyżeczki syropu klonowego :)
Orzechowa miazga idealnie nadaje się do zagęszczania, robienia pasty na chlebek czy ciasteczek.
Mleko ma mocny smak, ale jest idealne do wegańskich naleśników, pancakes, sosów czy sałatek.
Mleko kokosowe300g wiórków kokosowych (ok. 3 szkl.)
1,5 l wody
2 płaskie łyżki cukru lub syropu klonowego
Wiórki zalewamy wodą i odstawiamy na 3 godziny. Po tym czasie przekładamy je do garnka,zalewamy wodą i wsypujemy cukier. Doprowadzamy do wrzenia od czasu do czasu mieszając. Nie gotujemy! Gorący płyn odsączamy przez sito. Po wystygnięciu przelewamy do butelek. I gotowe :)
Odsączone wiórki wyrzucamy. Tego mleka używam dosłownie do wszystkiego ;D
SMACZNEGO :)