Świątecznych przygotowań ciąg dalszy.

Czytaj więcej »

Tak, tak makaronów ciąg dalszy. Chyba pasuje mi takie jedzenie. Nie to, że nie tknę czegoś z grilla ale to makarony, sałatki i lżejsze []

Ciąg dalszy odczarowywania kaszy jaglanej, której nie lubie. Od koleżanki dowiedziałam się, że pyszne wychodzą kokosanki z dodatkiem właśnie kaszy jaglanej i wcale jej nie czuć.Znalazłam w necie przepis bazowy, który znacznie zmodyfikowałam pod moją ma...

Po świątecznych rozpustach należy się ciąg dalszy rozpust, jednak ze względu na noworoczne postanowienia (które u pewnego procenta ludzi będą miały coś wspólnego z cukrem) rozpusta ta powinna być już nieco bardziej świadoma. Stąd moja dzisiejsza propoz...

Ciąg dalszy moich poszukiwań idealnych bułeczek bez glutenu. Pieczywo które piekę dla mamy jest dobre, nawet czasem lepsze niż to zwykłe z mąki pszennej, ale chciałabym jeszcze wyeliminować jeden, minus- twardość. Po upieczeniu bułeczki są miękk...

Moich artystycznych dzieł ciąg dalszy ;) Tym razem tort. W smaku chyba mój ulubiony biały biszkopt przełożony białą czekoladą i gruszkami, chociaż truskawkowy tez lubię.czasem tak trudno się zdecydować :D. Tort z masy cukrowej, 3D w kształcie gi...

Słodkości ciąg dalszy Tym razem nieco bardziej kaloryczne, lecz warte małego zgrzeszenia rogaliki, nadziewane domowymi powidłami, na które przepis niebawem pojawi się również na blogu. Składniki (na ok. 40-45 rogalików) 4 szklanki mąki, 250 g masła lub...

Ciąg dalszy przygody z mizuną. Tym razem dodałam ją jako dodatek do kotlecików z indyka. A kotleciki sprawdziły się super do pomidorowej Takie dania idealnie pasują na jesienną porę