Kakaowe chili z mlekiem kokosowym, fasolą i ziarnem kakaowca
VEGAN
Kto powiedział, że kakao to dodatek zarezerwowany do dań słodkich? Obalmy ten mit! Razem z mlekiem kokosowym tworzą duet nie do podrobienia, który smakuje dobrze smakuje niemal ze wszystkim. Dziś, na rozgrzanie, proponuję obiadowe chili - niestandardowe właśnie ze względu na obecność wyżej wymienionych składników. Nic nie może równać się porządnej dawce magnezu po ciężkim dniu, ukrytej w aromatycznym sosie, gęstym i pikantnym, tak jak na dobre chili przystało. Na pusty żołądek z pomocą przychodzi sycąca biała fasola. To chili to zdecydowanie moje danie - faworyt tej jesieni :)
Przepis:
(1 duża lub 2 małe porcje)
- 2 pełne garście białej fasoli (ugotowana lub z puszki)
- 3 pomidory
- 1 duża papryka
- 1 marchewka
- 1/2 cebuli
- 1/2 papryczki chili
- 1 łyżka kakao
- 7 łyżek mleka kokosowego
- garstka ziaren kakaowca
- przyprawy: słodka papryka, chili, mielona kolendra, kumin, sól
- natka pietruszki
- olej kokosowy
Paprykę, obraną marchewkę, chili i cebulę pokroić w drobną kostkę. Na patelni rozgrzać olej i podsmażyć cebulę wraz z chili do zarumienienia. Dodać paprykę i marchewkę oraz przyprawy, przykryć przykrywką i dusić na małym ogniu kilka minut, aż kawałki marchwi przestaną być twarde. Pomidory sparzyć w naczyniu, ściągnąć z nich skórki i pokroić w kostkę. Na patelnię wrzucić fasolę i pomidory, dodać kakao i mleko kokosowe i chwilę mieszać, do połączenia składników. Gotować pod przykrywką na średnim ogniu przez 30 minut, co pewien czas mieszając, a potem następne 15 minut bez przykrywki, do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Podawać z ryżem, ziarnami kakaowca i świeżą natką pietruszki. Smacznego!