Sesja już za mną, ale teraz czekanie na wyniki mnie wykończy. :) Nauka nauką, czasami trzeba zjeść coś dobrego i szybkiego. Roszponka, cebulka, orzechy włoskie, camembert, mój ukochany granat, pomidorki i bagietka czosnkowa. Kolory troszkę przypominają mi wiosnę, za którą tak bardzo tęsknię.
Co nowego u Was? Już po sesji/feriach? Jakie plany na najbliższy miesiąc?