Skoro w mediach zapowiedzieli, że ten okres będzie obfity w szparagi, to jeszcze kilka pomysłów na te zielone łodyżki wykombinuję. No i znajdzie się coś dla mięsożerców - dziś pierś z kurczaka.
SKŁADNIKI:
- szparagi
- pierś z kurczaka
- musztarda
- miód
- oliwa
- pomidory
- bazylia, zioła prowansalskie, sól i pieprz
Na miodowo-musztardowej powierzchni
Te szparagi robiłem na tej samej zasadzie, co w poprzednim wpisie. Jeżeli chodzi o pierś, to pokroiłem ją na mniejsze kawałki i przyprawiłem solą, pieprzem, bazylią a także ziołami prowansalskimi. Standardowa dawka przypraw, którą uwielbiam. Mięso delikatnie podsmażyłem na patelni. Później w żaroodpornym naczyniu przekładałem - odpowiednio: warstwa szparagów, warstwa mięsa - i tak aż do wyczerpania produktów. Ostatni etap to piekarnik. Wystarczy 25-30 minut w 180 stopniach, żeby mięso było gotowe.
Sos to proste połączenie musztardy, miodu i oliwy. Na kilka dużych łyżek (3 łyżki) musztardy, musicie dodać 1 małą łyżeczkę miodu, trochę oliwy oraz pieprz i sól.
Podano do stołu
Gotowy sos stanowi powierzchnię dania. Na sos kładziemy kilka szparagów oraz gotowe mięso. Dla smaku można również skroić pomidory, ale nie trzeba. Bez nich też jest całkiem przyjemnie.
Student też potrafi gotować