A we wrześniu lubię...

Jesteśmy żoną alkoholika. Zakładnikiem obdarzającym sympatią swojego oprawcę. Matką syna marnotrawnego. A może po prostu klasowym głupkiem, który chodząc z karteczką “kopnij mnie” przyklejoną do pleców sądzi, że rówieśnicy szczerze się do niego uśmiech...

Miło mi poinformować, że będę prowadzić warsztaty kulinarne. Pierwsze spotkanie przy garach już we wrześniu. Rozpoczęłam właśnie współpracę ze Studiem Kulinarnym Małe Przyjemności. To pięknie zaprojektowane, klimatyczne miejsce w centrum Warszawy. Pier...

Szentendre to niewielkie miasto położone 20 km od Budapesztu. Odwiedziliśmy je we wrześniu podczas naszej przejażdżki po Europie. Od wielu lat chciałam tam pojechać, ale jakoś nigdy nie było okazji. A to trafialiśmy na nieprawdopodobne up...

Budapeszt nocą prezentuje się najpiękniej! Stolica Węgier wieczorami tętni życiem i daje mnóstwo ciekawych form spędzenia czasu. O naszym kilkudniowym pobycie we wrześniu pisałam Wam już co nieco we wpisie Węgry i Wiedeń migawki, ...

Urlop w listopadzie to był idealny pomysł. Źle znoszę późną jesień, ciemności za oknem i zimno, dopada mnie rutyna i z utęsknieniem czekam na grudzień i świąteczny czas. Bilety na samolot do Pragi kupiłam już we wrześniu, zarezerwowałam sobie dwa dni u...

We wrześniu zawsze robię faszerowaną paprykę zwykle z ryżem, podsmażoną na patelni, z pysznym sosem pomidorowym. Kiedyś i tą wersję dorzucę Tym razem jednak postanowiłam ograniczyć kalorie i zrobiłam zdrowszą wersję. Spróbujcie, na prawdę warto...

Kochani, we wrześniu biegnę w Maratonie Warszawskim i swoim startem chcę wesprzeć fundację Rakn'Roll. Od lat robią fantastyczną robotę przełamując rakowe tabu bo zbyt często przecież nie widzimy w pacjencie człowieka a tylko tylko jego je...

Wyjeżdżam nad nasz piękny Bałtyk, po powrocie wpadnijcie na nowy, dobry chleb:)Pozdrawiam wszystkich ciepło, do poczytania we wrześniu.