Zupa z dyni pojawiła się na blogu już raz w wersji z imbirem i mlekiem kokosowym. Dzisiejsza zupa przypomina trochę zupę marchewkową przygotowaną według tego przepisu. Słodka dynia, pikantne chilli, słona pasta miso i kremowa kasza jaglana. Zupa podnosi odporność organizmu, także warto ją jeść jesienią w okresie częstych przeziębień i grypy. Korzystajcie z sezonu na dynię, póki trwa.
A żeby Was zachęcić do wyprówania tego przepisu dodam, że mój mąż, który nie lubi zup, ostatnio zjadł 3 miski tego kremu. To chyba najlepsza reklama.
Składniki:
- ok. 1 l bulionu warzywnego bez soli
- pół średniej dyni (u mnie podłużna, ale może być każdy rodzaj)
- kilka łyżek kaszy jaglanej
- 2 czubate łyżki pasty miso, 1 łyżka sosu sojowego, pół łużeczki płatków chilli, 1 łyżeczka kurkumy, pieprz do smaku
Przygotowanie:
Przygotowanie zupy rozpoczynamy od upieczenia dyni. Dynię należy piec w temperaturze 170 stopni tak długo, aż zrobi się miękka (zajęło mi to mniej więcej godzinę). Następnie wybieramy dynię łyżką i przekładamy razem z porządnie wypłukaną kaszą do garnka z bulionem. Dodajemy wszystkie przyprawy poza pastą miso. Gotujemy tak długo, aż kasza jaglana rozgotuje się. Wyłączamy gaz, miksujemy zupę na gładki krem, dodajemy pastę miso i miksujemy jeszcze raz. Pamiętajcie, że pasty miso nie należy gotować, bo straci swoje wartości zdrowotne, których ma naprawdę bardzo dużo (m.in. podnosi odporność organizmu).
Zupa z dyni jest wegańska. Jeśli jesteście weganami, możecie ją podać z grzankami lub pestkami dyni. Jeśli jecie ser, bardzo polecam jako dodatek parmezan i kilka kropli oliwy. Dobrze smakuje też sama, bez żadnych dodatków.
Podziel się
Artykuł Zupa krem z dyni z pastą miso pochodzi z serwisu Smakowite.