Czas nie biegnie; on pędzi z zawrotną szybkością, od której kręci mi się w głowie. Mam wrażenie, że tak niedawno C. marudził i smęcił, że do przeprowadzki jeszcze pół roku; leniwie odliczaliśmy wtedy tygodnie. Raptem, nie wiadomo kiedy, czas ten skróci...