Jutro zaczynam nowy semestr. Ostatni semestr studiów. W związku z tym chciałabym zaprezentować pomysł na obiad, który może się przydać osobom spędzającym dużo czasu poza domem i chcącym się zdrowo odżywiać. Czyli powiększam kolekcję przepisów na lunchbox'y. Oczywiście równie dobrze można zjeść w domu na ciepło. Tym razem wymyśliłam wegańskie, bezglutenowe kotleciki typu wszystko-w-jednym, poczwórnie paprykowe. Z bardzo wartościową kaszą gryczaną i mąką z ciecierzycy, która jest świetnym źródłem białka i wspaniale wszystko skleja. Można je usmażyć na patelni z nieprzywierającą powłoką na sucho lub posmarowaną odrobiną oleju albo upiec w piekarniku. Proponuję do tego dodatkowo sałatkę: u mnie bardzo prosta - soczyście zielona roszponka z pomidorami, polana olejem rzepakowym. Smakowicie, czerwono-zielono, prosto i zdrowo!
Składniki:
na 9 kotlecików
- 150 g kaszy gryczanej niepalonej
- 2 małe albo 1 duża czerwona papryka (300 g)
- 100 g mąki z ciecierzycy
- ½ łyżeczki soli (3 g)
- słodka, ostra i wędzona mielona papryka
- 1 łyżeczka oleju rzepakowego (5 g)
Wykonanie:
- Paprykę umyć, wyciąć gniazda nasienne i pokroić w kostkę. Do garnka wsypać kaszę, dodać paprykę i nalać około 1⅔ szklanki wody i gotować 15-20 minut aż kasz będzie miękka. W razie potrzeby dolać więcej wody.
- Kaszę z papryką lekko zmiksować, doprawić solą i różnymi rodzajami mielonej papryki. Dodać mąkę z ciecierzycy i dokładnie wymieszać. Masę zostawić na 10 minut, ulepić 9 kotlecików i zostawić na kolejne 10 minut.
- Nieprzywierającą patelnię posmarować cienką warstwą oleju, rozgrzać niezbyt mocno, ułożyć kotlety i smażyć pod przykryciem na małym ogniu około 10 minut, przewrócić na drugą stronę i smażyć jeszcze około 5 minut.