Witajcie! Jak obiecałam Wam wczoraj, dziś na blogu przepis na wegańskie babeczki! W tym roku pierwszy raz na moim rodzinnym stole pojawią się wegańskie przysmaki i mam z tego ogromną radochę, bo uwaga - chcą tego domownicy spróbować! Jest sukces :) A, że u mnie w domu bardzo polubili wszyscy bananowe wypieki, to padło na babeczki z uch użyciem! Dodatkowo wpadło też moje ukochane masło z orzechów nerkowca, które jest źródłem zdrowych tłuszczy :) Ktoś mam smaka? W takim razie zapraszam!
Składniki:
♥2 bardzo dojrzałe banany
♥2 duże daktyle
♥3 czubate łyżki masła orzechowego (u mnie z orzechów nerkowca)
♥1/2 szklanki cukru trzcinowego
♥1 łyżeczka cynamonu
♥2 łyżeczki sody
♥1/2 szklanki oleju
♥1 szklanka mąki pszennej pełnoziarnistej
♥1 czubata łyżka mąki orzechowej (u mnie migdałowa)
♥szczypta soli
1. Daktyle zalewamy wrzącą wodą i pozostawiamy na ok. 20 minut aż zupełnie zmiękną, a następnie daktyle od tej wody odsączamy i zgniatamy widelcem na pastę.
2. Banany obieramy, miażdżymy na papkę widelcem i dodajemy do nich pastę daktylową, a następnie łączymy składniki w całość.
3. W dużej misce umieszczamy mąkę, sodę, cynamon, sól i cukier - mieszamy.
4. W garnuszku umieszczamy masło orzechowe i na małym ogniu powoli je rozpuszczamy. Gdy będzie już upłynnione, dodajemy do niego nasze banany z pastą z daktyli. Ponownie mieszamy.
5. Do suchych składników wlewamy naszą orzechową mieszankę i mieszamy. Później dolewamy stopniowo olej, ciągle mieszając.
6. Gotową masę przełożyć do papilotek/sylikonowych foremek i piec w 150 stopniach (termoobieg) przez ok. 50 minut (należy kontrolować ciasto patyczkiem!)
7. Wystudzić lub zajadać jeszcze ciepłe :)
Smacznego!