Ostatnio na moim instagramie (na którego serdecznie zapraszam) opublikowałam post zapowiadający tajemniczy deser...oto przepis na niego! Nie ukrywam, że nie należy on do najzdrowszych, ale nie jest też pełen syfu i innych niepotrzebnych dodatków :) Tylko naturalne składniki i maksimum smaku! Deser ten powstał specjalnie na życzenie mojej mamy, która wprost przepada za serkiem mascarpone :) Dodatkowo do stworzenia tego cuda zachęciły mnie produkty marki Bakal, które idealnie wpisują się w zdrową i zrównoważoną dietę, ale jednocześnie nie pozbawiając jej słodkich przyjemności ;)
To deser w iście tropikalnym klimacie więc i idealne na obecną porę! Kto już ma smaka? Zapraszam ♥
Składniki /3 porcje/:
♥1 opakowanie serka mascarpone
♥1 słoiczek dowolnej konfitury (domowa najlepsza!)
♥2 łyżki wiórek kokosowych
Bakal ♥1 garść płatków migdałowych
Bakal ♥Dowolny słodzik ( u mnie erytrytol)
Serek mascarpone przełóż do miseczki i dodaj słodzik wedle preferencji smakowych. Dokładnie wymieszaj do konsystencji lejącej podobnej do bardzo gęstej śmietany, a następnie dosyp wiórek kokosowych i ponownie wymieszaj. Do pucharków na samo dno nałóż konfiturę, następnie warstwę serka mascarpone, następnie granolę (po 3 łyżeczki na jeden pucharek), później znów serek mascarpone i na koniec warstwę konfitury, którą należy obsypać płatkami migdałów. Taki deser należy chłodzić w lodówce minimum 3 godziny, bo tylko zimny smakuje jak krem kokosowy :)
Smacznego!