Matko ile pracy! Ja już mam dość :/ Jeszcze mi dopierdzieli recytowanie na ocenkę, bo przecież musimy mieć dwadzieścia ocen z j. polskiego, a nie po 5-7 jak z innych przedmiotów...uch :/
Nic nie spałam, tylko 4 godziny, znowu, ale po prostu nie mogę. Ja się położę to w głowie mam tysiąc myśli o tym, co muszę jeszcze zrobić i czego się muszę jeszcze nauczyć.
Jak wrażenia po chemii? No wymagająca, wymagająca, jeszcze bardziej niż tamta. Lekcję zaczęła od pytania na plusy (jeej, dostałam :D). Fajnie opowiada, widać, że z pasją. Zobaczymy jak to wyjdzie ;) A jutro u starej chemiczki będę rozmawiać o sprawdzianie, bo mi go oddaje...
I sprawdzian z niemieckiego i z kultury. Na jeden chyba nie pójdę (kulturka pierwsza lekcja, ''zaśpię'' sobie :P), a za niemiecki proszę o bardzo mocno zaciśnięte kciuki, bo cała odmiana przez przypadki! :(
9 godzin w szkole...
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Niedawno na blogu publikowałam zdjęcia paczki, która przyleciała do mnie z USA. Była to paczka zawierająca zestaw wszystkich smaków wegańskich batonów Fig Bar od Nature's bakery :)
Swoje testowanie postanowiłam zacząć od wersji malinowej gdyż ona dostępna jest już na polskim rynku. Ciekawi? Zapraszam ;) Od razu informuję, że zdjęcia batona są tego polskiego, bo akurat miałam jednego w domu!
Skład:
Wygląd: Strasznie podoba mi się opakowanie tego batona, takie czyste, proste, ale i interesujące i ciekawe :) Każdy smak ma przydzielony kolor, co jest kolejnym plusem. Na opakowaniu znajdziemy bardzo dużo informacji o zdrowotnych funkcjach tego batona. Cóż, skład nie jest jakiś powalający, ale zły też i na prawdę warto po niego sięgnąć.
W środku znajdują się 2 oddzielne batoniki-ciasteczka, które wypełnione są w środku malinowo-figowym dżemem. Widać po nich, że są z mąki pełnoziarnistej i ogólnie wyglądają na ''zdrowe'' :)
Smak: Zapach jest wyraźnie malinowy, bardzo intensywnie owocowy i wyjątkowo przyjemny. Ciasteczka są miękkie, można zmiażdżyć je w dłoniach, ale w torebce/plecaku/kieszeni tak się nie dzieje. Baton w smaku jest bardzo specyficzny, wyraźnie czuć inny rodzaj mąki, ale ja ową mąkę uwielbiam więc mnie smak zachwycił. Nadzienie to miks malin z figami i niestety fig czuć tu więcej. Batonik zdecydowanie mógłby być bardziej malinowy no, ale cóż...i tak jest przepyszny!
Podczas jedzenia fajnie chrupią figowe i malinowe pesteczki, nie wchodzą w zęby (co niestety jest przy malinowych produktach...). Ciastko jedzone razem (ciasto+nadzienie) jest mało słodkie, więc osoby z niską tolerancją na cukier będą zadowolone. Ponad to ciastko jest syte i to bardzo. Potrafi nieźle nasycić i dodać energii! Polecam :)
Podsumowując:
9/10
Cena - 2,99 Rossmann, Auchan, Żabka, Freshmarket
Czy kupię ponownie? - Tak!