Nie chce mi się wierzyć, że te ferie tak szybko uciekają ;) To już kolejny tydzień mija, a ja coraz bardziej się rozleniwiam i nic mi się nie chce robić jeśli chodzi o szkołę :P Co prawda czytam chętnie książki i z ogromną przyjemnością robię projekty i zadania z angielskiego, ale kurczę, reszty nie chce mi się robić. Korzystam jednak póki mogę, bo teraz będzie tylko jedno wielkie ciśnięcie do przodu w szkole, a więc jakoś trzeba się pozytywnie nastawić.
Cieszy mnie to, że coraz widniej jest za oknem, a dzień jakoś się tak wydłużył. W okresie zimowym nie udaje mi się zwlec z łóżka o godzinie 4.00 aby zrobić trening, ale mam nadzieję, że po feriach znów wrócę do tego rytmu. Dużo daje mi taki trening przed szkołą, bo od razu mam lepsze nastawienie na resztę dnia! Dziś mam dla Was mój kolejny jadłospis, który tym razem jest efektem wyjadania resztek z lodówki przed imprezką :D Wyszło pysznie, kolorowo i zdrowo! Tak jeść lubię :)
Na czczo zrobiłam trening :) I wypiłam dużo wody niegazowanej.
Na pierwszy posiłek wpadła moja niezawodna kasza jaglana z
białkiem o smaku czekolada-kokos (które jest obecnie moim ulubionym♥) Oraz z dużym kleksem mojego obecnie ulubionego masła orzechowego (recenzja wkrótce!). Do tego wpadło jedno bardzo słodkie mango, pół mandarynki (bo drugie pół zjadła mi mama :P) i 3 kostki gorzkiej czekolady z malinami,
której recenzję przeczytacie tutaj.
Później wypiłam moją ulubioną herbatę o smaku grzańca ze śliwką.
Na drugi posiłek wpadły moje kochane kiełki z patelni! Teraz kupuje je w Netto, bo za tą sama cenę co w Biedronce mam 200 g a nie 150 :D Tutaj oczywiście całe opakowanie 200 g z małą główką brokuła, a do tego mega soczysta papryka, mix orzeszków (nerkowce, migdały, brazylijski) i wafle kukurydziane.
Na ostatni posiłek przed snem wpadło moje ulubione combo czyli serek wiejski ze syropem Reese's, a do tego dwa ogromne jabłka od lokalnego sprzedawcy :)
Mam nadzieję, że moje menu Wam się podoba! Może i jem monotonnie, ale nigdy nie jest to to samo w dzień w dzień, a więc można coś ''zgapić'' i się zainspirować.
Miłego dnia!