Przygotowania do świąt u mnie pełną parą, a dziś już klasowa Wigilia! W sumie nie wiem czego mam się spodziewać, bo niezbyt przepadam za moją klasą. Już porobiły się grupki, ale przynajmniej każdy jest dla siebie miły i potrafi okazać dobro wobec innej osoby (nie to co było w gimnazjum). Mam nadzieję, że miło spędzę czas z klasą, trzymajcie kciuki! :)
A teraz już planuję, co będę piec! I chyba postawię na sernik, a jaki to już niespodzianka...na pewno będzie przepis na blogu! :)
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Dziś znów o Fig Barach, które skradły moje serce w 100% ;) Nadal ubolewam, że w Polsce dostępne są tylko 3 smaki, ale bądźmy cierpliwi! Może dojdzie więcej :) Chciałam Wam teraz przedstawić kolejną wersję gluten free, a na poprzednią zapraszam tutaj - klik. Jesteście ciekawi jak wypadnie smakowo ta? Ukrywać nie będę, że z granatem w słodyczach się jeszcze nie spotkałam! Zapraszam :)
Skład:
Wygląd: Opakowanie znów mnie ujmuje, bo jak już Wam w poprzednich postach pisałam, kocham grafikę Fig Barów :D Niby takie proste, klasyczne, ale mają w sobie coś ujmującego i przyciągającego uwagę.
W środku czekają na nas dwa małe i jasne kwadraciki z dość jasno-różową pastą owocową.
Mmmm ;)
Smak: Zapach jest bardzo ciekawy i chyba żaden Fig Bar, którego jadłam, tak nie pachniał. Ciekawa słodko-kwaśna nuta, która wywołuje ślinotok...boskie!
Ciastko jest bardzo zbite, w smaku zbożowe i bardzo przyjemne. Fajnie ugina się pod palcami, bo jego struktura jest taka plastyczna i zabawna :D Nadzienia w środku jest zaskakująco dużo. Ma ono śliczną różową barwę i widać w nim drobinki owoców. Smakuje obłędnie, słodko-kwaśno, tak jak na granat przystało. Pycha! Za radą Olgi podgrzałam go chwilę i...przepadłam, bo jeszcze więcej zyskuje na smaku. Coś cudnego, coś pysznego, chyba najlepszy Fig Bar jakiego do tej pory jadłam :)
Theres a bevy of Spring 2017 cookbooks scattered across my dining room table. Each one more inspiring than the next. Honestly, are you a cookbook collector? Have you seen whats out in the world these last few months? Th...
Gdy słyszę o bezglutenowych wyrobach, to nie ukrywam, iż ciarki przechodzą mi po ciele. Przed oczami mam wówczas sklepową półkę, uginającą się pod tymi wszystkimi cudownymi produktami sklepowymi, na których napis Gluten Free”...
Cudownie spędzony piątek z rodzinką w domu ;) Nie ma to jak weekend zaczynać od piątku! I nie mieści mi się też w głowie, że jeszcze tylko tydzień szkoły (swoją drogą tydzień śmierci, bo codziennie zaliczenia!) i zaczynam ferie :) To nic, że muszę prze...
Uf, wtorek przeżyłam to i dam radę przeżyć środę! Dziś poproszę o kciuki za polski, bo mam bardzo, ale to bardzo obszerny temat, masę interpretacji i definicji...masakra :(Sprawdzian z geografii na szczęście nie był taki zły, mam nadzieję, że 3 wpadnie...
Przygotowania do świąt u mnie pełną parą, a dziś już klasowa Wigilia! W sumie nie wiem czego mam się spodziewać, bo niezbyt przepadam za moją klasą. Już porobiły się grupki, ale przynajmniej każdy jest dla siebie miły i potrafi okazać dobro wobec innej...
Scroll down for English Kolejny przepis na Christmas fruit cake, tym razem w zdrowszej wersji; bez glutenu i bez dodatku cukru. Do upieczenia na ostatnią chwilę, więc Ci, którzy spóźnili się z tradycyjnym ciastem jeszcze zdążą przed Świętami Polecam u...
Jeeej, będę miała 4 na semestr z WOK'u! Myślałam, że przy tej babce się nie da, a jednak ;) Na całe 24 osoby jest tylko jedna 5, masa 3 i kilka 4...ostra babka, mówię Wam :DDziś sprawdzian z biologii i bardzo się martwię. Czuję, że nic nie umiem, bo dz...
Matko ile pracy! Ja już mam dość :/ Jeszcze mi dopierdzieli recytowanie na ocenkę, bo przecież musimy mieć dwadzieścia ocen z j. polskiego, a nie po 5-7 jak z innych przedmiotów...uch :/Nic nie spałam, tylko 4 godziny, znowu, ale po prostu nie mogę. Ja...