Nie macie pojęcia jak genialnie spędziłam dzień po szkole w czwartek! Nigdy tak wspaniale się nie czułam...przyjęta, zaakceptowana i chyba nawet polubiona! :)
Koleżanka wyciągnęła mnie ze swoimi znajomymi i poznałam wiele nowych osób :D Jedzenie na czas, zakłady o kasę, kupę śmiechu, żartów i wiele ciekawostek o nauczycielach...oby tak częściej! :)
A co jutro? Jutro brak lekcji, a pomoc schronisku! Strasznie się cieszę, strrrrraaaaasznie! Kocham zwierzęta i mam nadzieję, że jakoś uda mi się tam pomóc :)
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Była prośba o coś wegańskiego - oto jest! Chipsy z jarmużu od Vegetalia z ''serową'' posypką z orzechów nerkowca i drożdży :) Szczerze mówiąc to NIGDY nie jadłam jarmużu, serio! Jakoś nie ciągnie mnie do niego, a jak już mam wybierać zieleninę to wolę sałatę czy kapustę ;) Jednak dzięki uprzejmości firmy Vegetalia miałam możliwość przetestowania go i to w wypasionej formie ''serowych'' chispów! Ciekawi? Zapraszam!
Skład:
Wygląd: Opakowanie jest przepiękne, a to serduszko na środku, przez które widać zawartość pudełka to uroczy element i moim zdaniem strzał w dziesiątkę ;)
Cudowna grafika - niby takie nic, a jednak przykuwa uwagę, cudo! Na pudełku pojawia się informacja, że jest to jedzenie wegańskie, a dodatkowo ''Raw'', czyli dla osób na surowej diecie wegańskiej.
W środku mamy kawałki wysuszonych listków jarmużu, hojnie obładowanych wegańskim ''serem''.
Jak to smakuje?
Smak: Zapach jest bardzo przyjemny, lekko serowo-drożdżowy, taki troszkę podobny do serowych chrupek kukurydzianych ;) Nigdy nie jadłam jarmużu, co już pisałam, więc moja ekscytacja była ogromna :D
Chipsy mają piękny zielony kolor, są dobrze wysuszone i bardzo chrupkie. Ich smak rzeczywiście jest lekko serowy i na prawdę byłam w szoku, gdy pierwszy raz ich spróbowałam. Są bardzo smaczne, ale moim zdaniem za bardzo słone...stawiałabym bardziej na ostrość w takich przekąskach ;)
''Serowa panierka'' dobrze oblepia każdego chipsa i nie odpada, co dla mnie jest ważne, bo nie cierpię jedzenia, które brudzi wszystko dookoła. Fajna przekąska i fanom tejże roślinki oraz serowych smaków powinna przypaść do gustu! Polecam spróbować, ale ja raczej już się nie skuszę, wolę chyba sama poeksperymentować z takimi chipsami :)
Podsumowując:
8/10
Czy kupię ponownie - Raczej nie