Tak więc powoli normuje się to co nowe. Nowe mieszkanie, nowa szkoła, nowi ludzie, miasto, otoczenie, wszystko nowe. Nie mam piekarnika. Aż przypomniała mi się piosenka "Akurat - piekarnik". Życiowe. Teraz rozumiem ból tego faceta. Ciężko jest żyć bez piekarnika, szczególnie gdy pod jednym dachem mieszka się z fanatykiem wszystkiego co pieczone: pizza, zapiekanki, tosty, grzanki...
Jakoś musiałam temu zaradzić i oto jest. PIZZA Z PATELNI.
Nasza pizzą składała się pół na pół z mąki pszennej oraz żytniej, pominęliśmy również użycie mleka w proszku ze względu na jego brak w domu.
Ta nietypowa pizza ma pewne ograniczenia:
1. ciasto nie może być za grube, przyfajczy się, a w środku będzie surowe. fuj
2. składniki nie mogą być zbyt mokre, czyli nie warto wrzucać na pizzę stosu papryki, ananasa, świeżych pomidorów itd. Ciasto zawilgotnieje i nie będzie smakować pizzą
Składniki na pizzę z tego przepisu: >>
KLIK!<<
Jednakże wykonanie jest
trochę inne:
I. drożdże, sól, cukier i mleko w proszku wymieszać w misce
II. dodajemy wody która obowiązkowo musi mieć 40 stopni
III. czekamy 3-4 minutki aż drożdże ruszą, następnie wlewamy olej. Mieszamy wszystko
IV. powoli dodawać mąkę i ciepłymi dłońmi wyrobić ciasto.
V. powstałą kulkę posypać mąką i wstawić do uchylonego piekarnika nagrzanego na 20 stopni (sposób dla pospiesznych, można tradycyjnie postawić miskę w ciepłym miejscu i czekać około 45 minut)
VI. w tym czasie warto sparzyć zioła i wymieszać z przecierem (bardzo często dodaje do tego odrobinę pasty z papryczek chilli), kroimy wybrane składniki jakie nam się żyźnie podobają i ścieramy ser
VII. z ciasta uformować niewielkiej grubości placek, wyłożyć na patelni formując pizzę. Drewnianym patyczkiem lub czymkolwiek co zrobi dziurki a nie uszkodzi patelni, zrobić małe otwory w cieście.
VIII. na małym ogniu, najlepiej na największym palniku, piec ciasto, aż od spodu będzie zarumienione na brązowo (od czasu do czasu trzeba zaglądać ). Gdy pizza będzie zarumieniona przewrócić ją na minutę lub dwie na drugą stronę, aby tam dostała trochę ciepła.
IX. z właściwej strony posmarować pizzę sosem, posypać serem, dodać ulubione składniki, piec jeszcze chwilkę by nabrały ciepła
Smacznego :)