Po pierwsze bardzo dziękuję za tak liczny odzew związany z poradnikiem: jak się spakować (nie tylko) dla pielgrzyma. Cieszę się, że byłam użyteczna. Jak widać piszę, więc powróciłam z pątniczego szlaku. Terminy gonią i trzeba pracować. Po drugie może już widziałeś, a może nie to w odmętach internetu śmiga już odcinek Czercz Czanel z moim gościnnym udziałem.
Jak widać śledzie proboszcza zagościły w seminarium. Dobrze, że część naszym żartów pozostało zakryte zasłoną milczenia. A mój obłędny śmiech nie zakłóci Twojego odbioru.
Jedno jest pewne jestem gotowa na vloga. Braknie jedynie dobrego sprzętu i montażu.
Oglądajcie z radością i kliknijcie "suba" dla ościstej rybki.