Sezonowość jest w modzie. I chociaż szpinak jest dostępny właściwie przez cały rok to Gordon umieszcza go w wiosennym rozdziale. To krzywdzące, bo szpinak jest najwspanialszym składnikiem każdego obiadu, śniadania i kolacji. Zawsze. Mogłabym jeść wszystko ze szpinakiem. Minus jest taki, że nie powinno się przesadzać ze względu na szczawiany, które blokować maja wchłanianie wapnia.. No nie wiem. Czy ktokolwiek zna kogoś kto przedawkował szpinak? Te zielone liście są super na jesiennym stole zwłaszcza przyprawione gałką muszkatołową.
SZPINAKOWA ZUPA Z KLUSECZKAMI
na podstawie "Gordon Ramsay, szef kuchni na każdą porę roku"
(październik jest idealny na "wiosenną" zupę od Gordona)
400 g świeżych liści szpinaku
2 łyżki stołowe oliwy z oliwek
1 ziemniak (około 200 g obrany i pokrojony w bardzo cienkie plastry)
świeżo zmielona gałka muszkatołowa (uważam, że oryginalna "odrobina" to za mało)
1 l bulionu warzywnego (w oryginale po prostu wody)
150 ml gęstej śmietany
40 g serka mascarpone
100 g fety (oryginalnie: kozi ser)
szczypiorek
sól, pieprz
ZUPA
Płuczemy szpinak.
Pokrojonego ziemniaka wrzucamy na rozgrzaną w rondlu oliwę i smażymy aż zmięknie (ok. 5 min).
Dodajemy szpinak i mieszamy, aż liście całkowicie zwiotczeją.
Wlewamy bulion, doprawiamy (sól, pieprz, gałka muszkatołowa) i zagotowujemy, po czym częściowo przykrywamy rondel i gotujemy na niedużym ogniu około 15 min, kilkakrotnie mieszając.
KLUSECZKI
Fetę i mascarpone ubijamy razem, aż się połączą - konsystencja ma być miękka i sztywna.
Dodajemy posiekany szczypiorek.
C.D. ZUPY
Blendujemy na gładką, kremową konsystencję.
Dodajemy śmietanę i powoli doprowadzamy do wrzenia. Gotujemy 2-3 minuty.
Zupę nalewamy do ciepłych misek, a z masy serowej kształtujemy dwiema łyżkami kluseczki (lub po prostu nakładamy po łyżce do zupy).
Smacznego ;)