Potrzeba mi światła i ludzi. Żeby się budzić, żeby jeść. Dlatego czy jest coś przyjemniejszego niż dzisiejsze, choć chłodne to wiosenne, kwietniowe słońce i zaproszenie na poddasze, gdzie tworzymy coś wspólnego z dwóch lodówek?
SAŁATKA: ROSZPONKA, JABŁKO, CIECIORKA I IN.
pół opakowania roszponki
5 łyżek cieciorki z puszki
1 jabłko
5 łyżek słonecznika
1,5 łyżki miodu
1 łyżka suszonego rozmarynu
DRESSING3 łyżki oliwy z oliwek
2 łyżki soku z cytryny
1 łyżeczka ostrej musztardy
1 łyżka konfitury żurawinowej
1 łyżka wody
Odsączoną cieciorkę i sezam wrzuciłyśmy na rozgrzaną suchą patelnię, po kilku minutach dodałyśmy pokrojone w plasterki jabłko, które polałyśmy miodem. Następnie przyprawiłyśmy to suszonym rozmarynem i pozwoliłyśmy jabłkom lekko się skarmelizować. Po lekkim ostudzeniu mieszanki z patelni połączyłyśmy ją z opłukana roszponką, polałyśmy wymieszanym dressingiem i podałyśmy na śniadanie.