Mam zamknięte oczy, leżę na hamaku i co jakiś czas leniwie sięgam po szklankę wypełnioną drinkiem i lodem. Nie zastanawiam się nawet, czy jest w tym jakiś alkohol, gdyż jest tak błogo, że nie potrzebuję żadnych podkręcaczy rzeczywistości. Cisza, która ...