W tamtym roku postawiłam na truskawki. Nalewka z nich była pyszna i jeszcze troszkę zostało, więc przygotowanie jej odpuściłam. Nie mogłam się jednak oprzeć malinom, zwłaszcza, że miałam ich pod dostatkiem od Rodziców. Soków zrobiłam wystarczająco, nie...