Faworki i róże karnawałowe lubię chyba jeszcze bardziej niż pączki. Pamiętam, jak w dzieciństwie z siostrą zawsze męczyłyśmy babcię, a później mamę o faworki albo róże. Te drugie były trudniejsze, nam po dwóch egzemplarzach już się robota nudziła, ale ...