Naszła mnie ochota na mięso! No... może nie zupełnie mnie, ale dałam się najść cudzej ochocie ... :) a jako, że sklepowe wędliny jakoś mnie ostatnio nie urzekają smakiem, a składem raczej straszą, postanowiłam, mimo niedokończonej kuchni, upichcić sobi...