○ Placuszki z kaszy manny z powidłem z węgierek, dżemem śliwkowym 100%, morelowym jogurtem greckim i płatkami kokosowymi
○ Placuszki z kaszy manny:
pół szklanki mleka
pół szklanki kaszy manny
Zalewamy kaszkę mlekiem, odstawiamy na chwilę. Smażymy na dobrze rozgrzanej patelni do naleśników.
Jak każda osoba prowadząca śniadaniowca wie, naleśnikowa sobota zwykle wypada w sobotę. Tylko u mnie jest zawsze inaczej :D. Tak było też dzisiaj - niedzielny poranek w pełni, a ja wyciągam patelnię.
Pierwotnie na moim talerzu miały pojawić się naleśniki z kaszy gryczanej, ale coś poszło nie tak i byłam zmuszona zmienić koncepcję. W ten sposób powstały najszybsze i najbardziej sycące na świecie placuszki - z kaszy manny.
Do tego moje ukochane powidło, dżem i śliwkowa zachcianka spełniona. Aby jednak zrównoważyć ten dość intensywny smak, ukoronowałam placuszki morelowym jogurtem greckim, który naprawdę polecam. Jestem dość wybredna jeśli chodzi o owocowe produkty tego typu, a ta wersja powaliła mnie na kolana ;).
Chemia, chemia, chemia i jeszcze raz chemia. Tonę w chemii po uszy. Proszę o kciukanie jutro około 8.00, to bardzo ważne :/.