○ wczorajsza owsianka kokosowa z borówkami, jeżynami, sezamem, słonecznikiem, chipsami bananowymi i nerkowcami
Dwa dni temu pisałam o tym, jak bardzo męczy mnie jedzenie. W tej sferze nic się nie zmieniło, ale zmiany próbuję wprowadzić. Z całych sił :). I co wymyśliłam? Tęczową dietę! Postanowiłam, że przez cały dzień będę starała się utrzymać moje wszystkie posiłki w jednym kolorze, a przynajmniej w podobnych barwach.
Na pierwszy ogień poszła biały! Od razu skojarzył mi się z puszystą, gęstą, smakującą i pachnącą kokosem owsianką... A jeśli biel, to również nerkowce i chrupiące chipsy bananowe ♥. Kolor przełamałam jednak ogromną ilością borówek i jeżyn, które błagalnie patrzyły na mnie z lodówki ;)
Dziś przyszła kolej na żółty! A chyba nie ma niczego bardziej smacznego i żółtego niż kukurydziany budyń jaglany z duuużą ilością banana ♥. Aby przełamać monotonię, zdecydowałam się również na użycie dojrzałych, słodkich moreli i równie słodkiej mieszanki studenckiej. Co z tego wyszło? Idealne, optymistyczne, sycące i rozweselające, pyszne, słodkie, komfortowe, miseczkowe cudo!
○ dzisiejszy, bananowy budyń jaglany z morelami, resztą banana i mieszanką studencką